Mam bzika na punkcie „przygotowanego otoczenia” i Wielkich Lekcji. Nie idę w tym temacie na ustępstwa.
Zawodowo jestem wicedyrektorem z jednej z montessoriańskich szkół podstawowych oraz trenerem metody Montessori. Prowadzę kursy dla nauczycieli i rodziców. Zajmuję się również koordynacją edukacji domowej, która jest mi bardzo bliska.
W pracy chętnie sprawdzam i korzystam z różnych metod edukacyjnych. Przecież nie można podporządkować każdego dziecka do jednej metody. Trzeba dobrać metodę do dziecka.
Prywatnie jestem mamą Oliwki i Mieszka. Dzięki nim i wyzwaniom jakie mi stawiają jestem właśnie w tym miejscu. Jestem też żoną swojego męża i wszyscy mieszkamy w naszym wymarzonym domu za miastem.
I na koniec, wyrwane z kontekstu: uwielbiam zupę pomidorową z ryżem, słuchać głośno muzyki w aucie (gdy jadę sama!), kupuję więcej książek niż jestem w stanie przeczytać, od biegania wolę jogę, jem bezglutenowo z wyboru i nie wyobrażam sobie życia bez szpilek.